Nie ma chyba lepszego i bardziej żywego źródła inspiracji niż podróże. Zwłaszcza jeśli chodzi o inspiracje urodowe. Wiadomo, że każda stara i wielka kultura w historii tworzyła swoje niepowtarzalne rytuały piękności. Przemierzając świat wzdłuż i wszerz warto skorzystać z nadarzającej się okazji i spróbować sprawdzonych sposobów dbania o piękną skórę rodem z Bliskiego czy Dalekiego Wschodu.
Jednym z najstarszych i najbardziej znanych rytuałów piękności na świecie jest turecka łaźnia HAMMAM, w której nie tylko zadbamy o kondycję naszej skóry, ale również doświadczymy niezwykle głębokiego relaksu całego ciała i naszych zabieganych myśli. Wizyta w tureckim hammamie jest jak smakowanie lokalnych potraw albo zwiedzanie słynnych zabytków. Jeśli odwiedzamy Turcję, to po prostu musimy dać się ponieść tej niezwykłej ceremonii.
Jak tylko przekroczymy próg hammamu poczujemy się jak księżniczki z orientalnych baśni. Na wejściu dostaniemy tkany ręcznie z czystej bawełny specjalny ręcznik hammam, w który owijamy swoje uwaga! nagie ciała. Nie ma się czego wstydzić, bo tradycyjnie od setek lat tureckie kobiety przebywają w hammamie zupełnie nago. Oczywiście, w łaźni są tylko kobiety – hamman to od wieków królestwo kobiecości. A co wtedy robią mężczyźni? Oni też mają do dyspozycji osobne pomieszczenia – tylko dla mężczyzn :).
Turecka łaźnia HAMMAM- pełna naturalności
To, że w tureckiej łaźni przebywamy nago, owinięte delikatnym, bawełnianym materiałem nie dzieje się bez powodu. Po pierwsze dzięki temu, że nie mamy na sobie żadnych sztucznych materiałów, nasze ciała mogą całkowicie się odprężyć i przyjąć w pełni korzyści płynące z rytuału. A po drugie wszystko, co otacza nas w hammamie, jest w 100% naturalne – od wystroju wnętrz, gdzie używa się wyłącznie drewna i marmuru, po stosowane kosmetyki: aromatyczne oleje i specjalne pieniące mydło.
W skład całego, niemal dwugodzinnego rytuału łaźni tureckiej wchodzi kilka elementów. Na początek sauna sucha, potem sauna mokra i komora solna. Tak rozgrzane i nawilżone ciało jest idealnie przygotowane do najważniejszego zabiegu: kąpieli z peelingiem i masażem, czyli banyo, kese, masaj. Całą ceremonię kończy dodatkowy masaż olejami. Wszystkie zabiegi wykonują pracownice łaźni, które myjąc i masując nasze ciała podśpiewują tureckie piosenki. Wrażenia są niesamowite. My przetestowałyśmy ten rytuał na własnej, nagiej skórze i gdy tylko ponownie nadarzy się okazja, zrobimy to jeszcze raz i jeszcze raz…