Największym wyzwaniem w pielęgnacji skóry mieszanej jest znalezienie równowagi pomiędzy strefą wymagającą mniej nawilżenia a strefą suchą, potrzebującą ochrony oraz uelastycznienia. Strategia zakłada delikatną bazę, a także możliwość warstwowego budowania nawilżenia — na policzkach więcej warstw lub ekstra produkt dla tej strefy (również na szyję i dekolt). Istotne są też substancje przeciwzapalne, ograniczające łojotok i hamujące skłonność do pozostawania śladów. Warto zadbać o punktowe, optyczne zwężanie porów oraz oczyszczanie ich z utlenionej treści.
Przykładowy schemat pielęgnacji cery mieszanej
- Pielęgnacja skóry o poranku:
- umyj twarz pianką myjącą,
- następnie wykorzystaj tonik żelowy lub mgiełkę,
- nałóż booster — w zależności od swoich potrzeb, użyj kremu z filtrem i/lub pod oczy.
- Pielęgnacja skóry wieczorem, przed pójściem spać:
- jeśli rano pomalowałaś twarz, wykorzystaj olejek do demakijażu,
- następnie oczyść skórę pianką myjącą,
- kolejno zastosuj tonik żelowy lub mgiełkę,
- następnie nałóż booster, aby chronić skórę przez całą noc,
- na koniec wykorzystaj krem pod oczy.
- Dodatkowe zabiegi pielęgnacyjne, które warto wykonywać regularnie:
- raz na dwa tyg. delikatny peeling (kwasowy),
- 1-2 razy w tyg. nawilżająca maseczka, np. Oleofaza
Jakie kosmetyki Lynia wybrać?
Bazą dla skóry mieszanej są dwa boostery — pierwszym z nich jest Multi Hydration, czyli nasz mocno nawilżający, ale też lekki produkt. Stosuj go rano i wieczorem na policzki oraz skronie, konsystencja pozwala zbudować warstwy bez rolowania się na bardzo suchych partiach. Jego działanie wieczorem uzupełni kosmetyk z linii Oliy Skin na strefę T. Zawarty w nim kwas szikimowy oraz azeloglicyna regulują przetłuszczanie, a także wygładzają naskórek. Natomiast ekstrakty roślinne mają działanie odświeżające i antyoksydacyjne.
Podstawą pielęgnacji skóry mieszanej jest delikatne mycie i codzienny demakijaż — to krok niezbędny, nawet jeśli się nie malujesz, a jedynie stosujesz ochronę przed UV. Dobrym rozwiązaniem jest olejek hydrofilowy oraz nawilżająca pianka myjąca z naturalną betainą i wodą różaną.
Wybierając tonik, skup się przede wszystkim na budowie nawilżenia bez obciążania. W tym przypadku warto wybrać żelowy tonik nawilżający z mocznikiem, NMF oraz prawoślazem. Kosmetyk ten powinien zawierać minerały, antyoksydanty i substancje sprzyjające gojeniu się drobnych zmian, a także regeneracji naskórka. Sprawdzi się śluz ślimaka w mgiełce z linii Snail.
Chcąc nawodnić policzki w chłodne oraz bardziej suche miesiące, warto rozważyć użycie kremu z migdałem, algami, zieloną herbatą i prawoślazem. Jeśli natomiast planujesz zabieg odżywczy czy nawilżający zabieg bez wyczuwalnej warstwy, idealnie sprawdzi się maska algowa peel-off w wersji rewitalizująca jagoda, morwa biała, czarna porzeczka i owoce acai.
Produktem złuszczającym w formie zabiegu może być peeling kwasowy AHA 30% na bazie wody pomarańczowej, z kompleksem standaryzowanych kwasów owocowych. Trzymaj go na skórze boków twarzy krócej, dłużej natomiast na znacznie bardziej przetłuszczających się partiach strefy T.
Oprócz samego zabiegu warto wprowadzić tonik żelowy z kwasami AHA i BHA. Korzystaj z niego dwa razy w tygodniu — to doskonały element pielęgnacji wieczornej jeśli chcesz uzyskać dobry stan porów bez efektu przesuszenia lub nadmiernej stymulacji delikatnych policzków.
W zależności od potrzeb okolicy oczu rekomendujemy Multi Repair Eye Cream — jest to intensywnie regenerujący krem z kofeiną, ceramidami i kwasem ksymenowym. To doskonałe rozwiązanie dla wymagającej skóry. Natomiast jeśli czujesz, że Twoja cera potrzebuje lekkości, najlepszym wyborem będzie krem Multi Hydration Eye Cream z ekstraktem z tary oraz kwasem hialuronowym.
Co jeszcze możesz zrobić dla cery mieszanej?
Wykraczając poza same zabiegi upiększające, rekomendujemy utrzymywanie wysokich ilości kwasów omega-3, 6 oraz 9 w diecie. Sprawdzi się zarówno suplementacja kapsułkami, jak i forma surowych, tłoczonych na zimno olejów, takich jak olej z wiesiołka, czy też olej lniany.
W przypadku skóry mieszanej istotny jest też dobór odpowiednich kosmetyków do makijażu. Ze względu na specyfikę cery nie polecamy sięgać po pozycje matujące i suche w wykończeniu. Lepszym rozwiązaniem są kremowe podkłady oraz kremy BB (również te o większym kryciu).
Warto także zastosować mocniej matujące pudry transparentne (na bazie krzemionki, bambusa czy ryżu), jednak aplikowane puszkiem punktowo, ruchem stemplującym. Taka strategia nada policzkom zdrowego blasku, natomiast centrum twarzy będzie pod kontrolą.
