Zwiedzamy, poznajemy, smakujemy. Jednak odkrywanie nowych światów to nie tylko historia, zabytki, cuda natury i wyjątkowe przeżycia. Za każdym razem, kiedy wyruszamy w podróż poszukujemy również urodowych inspiracji. Lato w pełni, a my kochamy słońce i witaminę D chłoniemy każdym centymetrem naszej skóry. Jak się okazuje, także w kwestii pielęgnacji co kraj to obyczaj i co kraj to odmienne sposoby dbania o zdrowie i piękną skórę. Zastanawiacie się jakie naturalne produkty wykorzystują kobiety w różnych stronach świata, jak dbają o cerę i lśniące włosy? Oto wyjątkowe perełki kosmetyczne, które upiększają odkryte podczas naszych podróży. Przedstawiamy Wam szczyptę inspiracji z odległych krain, które również znajdziecie w naszych polskich produktach!
Magiczne oleje, które upiększają
Olejek arganowy
Jest sztandarowym kosmetykiem w krajach północnej Afryki. Na ulicach marokańskich miasteczek można nadal zobaczyć tradycyjne metody jego wytwarzania. Olejek pozyskuje się z orzechów drzewa arganowego. Świetnie działa na skórę i włosy. Można nim smarować całe ciało. Wykazuje wyjątkowe właściwości regeneracyjne,
przyspiesza gojenie się ran i uszkodzeń spowodowanych nadmierną ekspozycją na słońce. Zawiera naturalny filtr przed promieniowaniem UV, a także wspomaga w rozjaśnianiu plam posłonecznych. Mieszkanki Maghrebu z powodzeniem stosują go od stuleci. Wysoko ceniony w medycynie ludowej znalazł swoje miejsce również w świecie kosmetologii. Na naszej szerokości geograficznej arganowiec nie rośnie ;), ale naturalne kosmetyki na bazie
olejku arganowego znajdziecie tutaj.
Olejek kokosowy i aloes
Ten wyjątkowy mix poznałyśmy w Kenii, gdzie stosuje się go do ochrony przeciwsłonecznej. Olejek kokosowy użyty solo blokuje zaledwie 20% promieniowania UV. Dlatego Kenijczycy łączą go z aloesem. Jak przygotowują taką mieszankę? Sposób jest banalnie prosty. Przecina się liść aloesu wzdłuż i zeskrobuje miąższ. Następnie śluz aloesowy miesza się z olejkiem kokosowym i mikstura gotowa! Jeśli nie macie pod ręką składników, gotowe produkty z aloesem znajdziecie w naszym sklepie. Kompozycja aloesu i olejku kokosowego doskonale chroni skórę przed promieniowaniem, łagodzi podrażnienia i leczy oparzenia. Do tego ma świetne działanie nawilżające, stymuluje produkcję kolagenu, a dzięki bogatej zawartości przeciwutleniaczy zapobiega pojawianiu się zmarszczek. I o to nam chodzi ;)!
Oliwa z oliwek
To nasz włosko-grecki patent na ochronę włosów w lecie. Kto nie lubi wylegiwać się na plaży? Stosujemy wtedy filtry na skórę, ale często zapominamy o ochronie włosów, co zwykle kończy się przesuszonymi włosami i podrażnioną skórą głowy. Tymczasem jest na to prosty sposób :). Wcieranie oliwy z oliwek to najlepsze remedium na zachowanie pięknych i gładkich włosów. Pierwszy raz spotkałyśmy się z taką pielęgnacją na Sardynii. Włoszki obowiązkowo przed wyjściem na plażę smarują głowę tym wspaniałym naturalnym kosmetykiem. Oliwa otacza włosy filtrem, który chroni je przed uszkodzeniem, wysuszeniem i rozdwajaniem końcówek. Ma działanie higroskopijne, świetnie zatrzymuje wilgoć, dzięki czemu nasze włosy są elastyczne, dobrze nawilżone i zabezpieczone przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Oliwa z oliwek ma również dobroczynne działanie dla naszej skóry. Często łączy się ją z innymi naturalnymi składnikami. A po opalaniu oliwa z dodatkiem alg będzie też świetnym sposobem na regenerację skóry.
Olejek z opuncji figowej
To jeden z najlepszych kosmetyków naturalnych, jaki poznałyśmy podczas naszych podróży. Pochodzi z Meksyku, ale można go również odnaleźć w basenie Morza Śródziemnego. Nazywany jest naturalnym botoksem ponieważ ma świetne działanie regenerujące, przeciwstarzeniowe, a także chroni przed promieniowaniem UV. Jego wysokie właściwości higroskopijne pozwalają zachować prawidłowy poziom wilgotności i nawilżenia nawet głębokich partii skóry. Opuncja figowa to mistrzyni przetrwania w warunkach pustynnych ;), a olejek z pestek opuncji figowej to doskonały i super skuteczny kosmetyk na lato!
Ciekawi nas, jakie są Wasze kosmetyczne skarby z podróży?
